We współczesnym świecie, bycie eko nie ogranicza się już tylko i wyłącznie do jedzenia, czy sposobu ubierania się. Bycie eko to także sposób aranżacji wnętrz. Coraz chętniej i coraz częściej urządzamy wnętrza tak, aby jak najlepiej współgrały ze środowiskiem naturalnym. Muszę wam powiedzieć, że w ostatnim czasie moje serce skradły łazienki nawiązujące do natury, będące oazą spokoju, odprężenia i wyciszenia. Mając taką łazienkę, nie mamy nawet ochoty pakować bagaży i uciekać do drogiego Spa. W końcu, najlepsze Spa mamy we własnym domu. Jeśli i wam zamarzy się łazienka eko, w jej aranżacji musicie pamiętać o kilku rzeczach. Oto kilka z nich…
Po pierwsze odpowiednia kolorystyka i materiały
Aby łazienka w stu procentach nawiązywała do ideologii bycia eko, musi być urządzona w odcieniach ziemi. Na pewno genialnym rozwiązaniem będą wszelkie odcienie brązów, zieleni, beży oraz delikatnych błękitów. Na pewno nieodłącznym elementem powinny być: drewno, len, wiklina i kamień. Wszelkim zamiennikom i sztucznym wyrobom mówimy stanowcze „nie”! W ekologicznej łazience nie ma miejsca również dla współczesnych i na wskroś designerskich gadżetów. Wszelkie plastikowe bibeloty niepotrzebnie tylko zaburzą pożądaną harmonię.
Po drugie – meble i akcesoria
W harmonii ze środowiskiem naturalnym najwłaściwsze będą meble proste i nieskomplikowane w formie, najlepiej wykonane z naturalnego drewna, pozbawione zdobień i rzeźbień. Miły dla oka efekt zapewnią meble (siedziska, szafy, szafki) wykonane z wikliny i bambusa. Jeśli chodzi o umywalkę, wannę, czy wszelkiego rodzaju akcesoria to najlepiej wybrać te, które przypominają gliniane. Są one prawdziwym hitem designu.
Po trzecie – aranżacja okna
Jeśli łazienka ma okno, warto postarać się o jego ekologiczną aranżację. Co to oznacza? Zamiast tradycyjnych firan i zasłon, wybierzcie drewniane rolety lub żaluzje. Na parapecie postawcie roślinę doniczkową, koniecznie w doniczce drewnianej, ewentualnie glinianej.
Po czwarte – podłoga
Najlepszym rozwiązaniem dla łazienki eko będzie pozostawienie podłogi w surowym, na pozór niedokończonym stanie. W tym przypadku materiałem godnym uwagi będzie beton. Jeśli takie rozwiązanie wydaje się wam zbyt zimne i mało przytulne, zdecydujcie się na podłogę z nieheblowanych desek. Ciepła zimnej podłodze doda wełniany dywanik, na który warto się skusić.
Po piąte – akcesoria dekoracyjne
Miłym, zwłaszcza pod względem wizualnym akcentem będą na pewno drobne bibeloty dekoracyjne. Te spokrewnione ze środowiskiem naturalnym sprawdzą się najlepiej. Po jakie gadżety sięgać? Na pewno po różnej wielkości kamienie (śmiało możecie użyć tych zebranych na polnej drodze lub w przydomowym strumieniu), muszle oraz świecie z wosku pszczelego. Na pewno po wiklinowe lub lniane kosze na pranie, drewniane pojemniki na mydło i szczoteczki do zębów.