Surowy styl przemysłowy, rodem z przedwojennych fabryk coraz śmielej podbija serca miłośników nietuzinkowych i stylowych wnętrz. Nic w tym dziwnego, gdyż jest doskonałą odpowiedzią na wszechobecny przepych, który w końcu zaczął nas męczyć. Łazienkę w stylu industrialnym możemy wyczarować nie tylko w lofcie, czy na poddaszu, ale także w tradycyjnym mieszkaniu w kamienicy. Wystarczy, że zadbamy o kilka detali i gotowe!
Urządzając wnętrze w duchu industrialnym należy zadbać o zachowawczość. Pamiętajcie, że w takim wnętrzu pierwszoplanową rolę powinna grać niczym nieograniczona przestrzeń. Im mniej przedmiotów wprowadzimy do naszej łazienki, tym lepiej. Industrializm nie lubi chaosu, bałaganu i niepotrzebnego przepychu.
Przemysłowy klimat w łazience pomogą stworzyć typowe dla tego stylu materiały i kolory. W takiej łazience na pewno nie może zabraknąć chłodnych barw: wszelkich odcieni szarości, jasnych odcieni czerni i bieli. Nie może również zabraknąć naturalnego kamienia, metalu i cegły. Ta ostatnia genialnie sprawdza się nie tylko na podłogach, ale i ścianach. Jeśli chodzi o metal to można go wykorzystać w sposób dość oryginalny i niesztampowy, a mianowicie jako wykończenie ścian. W industrialnej łazience można wykorzystać również drewno. Może ono pojawić się w postaci belek na suficie. Dzięki niemu surowe wnętrze stanie się bardziej łagodne i przyjazne.
Charakterystycznym elementem we wnętrzu industrialnym są gołe, a więc odsłonięte rury, które w połączeniu z kamienną (ewentualnie metalową) umywalką prezentują się naprawdę fajnie. Czego jeszcze nie może zabraknąć w łazience industrialnej? Na pewno przedmiotów stylizowanych na stare i zniszczone. Numerem jeden powinny być metalowe skrzyneczki na bibeloty, a także kosze do przechowywania ręczników lub kosmetyków. Niemile widziane w łazience industrialnej są z kolei natrętne ozdoby. Słodkie bibeloty nie powinny w ogóle się tu znaleźć. Jedynym dopuszczalnym elementem, który może przełamać ogólną surowość wnętrza są świeżo zerwane kwiatki włożone w minimalistyczne wazoniki.
Fajnym rozwiązaniem we wnętrzach industrialnych są lustra. Proste, szklane tafle stworzą iluzję głębi i znakomicie „dogadają się” z minimalistycznym wystrojem. Jeśli w łazience jest okno, nie warto ograniczać go firankami lub ciężkimi zasłonami. Jeśli tylko można sobie na to pozwolić, dobrze jest postawić na okna gołe, niczym nie przykryte.
Spytacie pewnie, a co z oświetleniem w łazience industrialnej? Otóż powinno być ono klimatyczne, charakterem nawiązujące do starej fabryki. Idealnym rozwiązaniem będą na pewno minimalistyczne reflektory podwieszone u sufitu, jak również duże, żeliwne lampy, które odegrają rolę głównego źródła światła.