O tym, jak dużym problemem bywa urządzenie małej łazienki, nie będę wam pisać. Poruszałam ten temat wiele razy, więc nie będę was zamęczać. W ostatnim poście pisałam wam o prysznicu – jaki najlepiej wybrać do małej łazienki tak, aby nie przytłoczył wnętrza, a wręcz przeciwnie – optycznie je powiększył. Dziś pomyślimy o sedes. Jak wiadomo jest on niezbędnym elementem wyposażenia łazienki. Ten do małej łazienki, musi być odpowiednio dobrany. Jaki lepiej wybrać – podwieszany, a może tradycyjny stojący?

Wiszące miski ustępowe

Miski ustępowe to rozwiązanie, które cieszy się ogromną popularnością. Są bardzo estetyczne i funkcjonalne. Mocowane są na stelażach ukrytych w ścianie, dzięki czemu instalacje i zbiornik na wodę są niewidoczne. Takie wiszące miski ustępowe nie obciążają nadto wnętrza i pozwalają optycznie je powiększyć. Dodatkowo, dzięki nim łatwiej utrzymać w łazience idealną czystość. Planując sedes wiszący w małej łazience, należy jednak pamiętać, że do długości miski trzeba dodać szerokość stelaża (od 12 cm) i płyty gipsowo-kartonowej do obudowy – razem ok. 20 cm.

Kompakty stojące

Kompakt stojący to tradycyjna miska ustępowa stanowiąca całość ze zbiornikiem wody. Zwykle ma około 67-70 cm długości i 35-37 cm szerokości. Modele starsze zajmują dość sporo miejsca, przez co sprawiają, że łazienka staje się niewygodna. Warto jednak rozejrzeć się za modelami zaprojektowanymi do małych łazienek, których nie brakuje w ofercie wielu renomowanych marek. Takie kompakty mają już od 60 cm długości. Można też wybrać rozwiązania mieszane: kompakt wiszący albo  miskę ustępową stojącą ze spłuczką chowaną w ścianie.